Translate

piątek, 12 września 2014

Forgive and forget

Wreszcie zebrałam się, żeby coś tutaj wyprodukować. Szkoła i zajęcia poza lekcjami zajmują mi tyle czasu, że nie starczy mi na nic innego. Mało mam czasu dla siebie i muszę sobie jakoś to rozplanować. Generalnie ogólnie przyjęło się, że do technikum idą ci, którzy są za "głupi" na liceum. Muszę Wam powiedzieć, że to kompletnie nie jest prawda. Jeżeli pójdzie się do technikum mając braki i nie ucząc się dobrze, to nie jest łatwo, bo do przedmiotów ogólnokształcących dochodzą przedmioty zawodowe, czasem trudne i wymagające, z których też pisze się normalne sprawdziany. Cóż to generalnie to początek roku szkolnego, ale łatwo nie jest. Na razie trudności sprawiają sprawy organizacyjne, np. afery z planem lekcji ( u mnie w szkole to na porządku dziennym, że plan zmienia się 3 razy ) i inne zasady oceniania, wymagania, regulaminy itp. Ale strasznie się cieszę, że wreszcie będę uczyć się czegoś co mnie interesuje. Na ostatnich zajęciach w pracowni wytwarzania odzieży uczyliśmy się podstawowych ściegów. Tak to początki może brzmi nudno, ale mimo okropnego bólu ręki było warto, bo wiele się nauczyłam. W miarę postępów pewnie będę wszystko tutaj relacjonować, więc przygotujcie się na dużo paplaniny.
 W tym poście mam na sobie bluzę, na którą jakimś cudem znalazłam czas. Namalowanie jelonka zajęło mi ok. 2/3 godzin. Nie był aż taki trudny jak się wydawał, daję radę. Mam kilka nowych pomysłów i o ile będę miała czas, będę na bieżąco je realizować i na pewno przedstawiać. Także stay tuned ;)
 Na dzisiaj to tyle, miłego weekendu, trzymajcie się :* !

















2 komentarze:

komentarze obraźliwe będą usuwane !!