Translate

piątek, 27 czerwca 2014

Silhouettes

Witam Was kochani w tym pierwszym dniu wakacji. Dawno nic nie pisałam ale szczerze, nie było o czym, albo może było o czym, ale od nadmiaru informacji i obowiązków ostatnio przepaliły mi się "obwody". Na szczęście urwanie głowy związane z końcem roku szkolnego już minęło..... tak jak i minęły mi trzy lata gimnazjum. Nawet nie zauważyłam kiedy to przeleciało. Pamiętam doskonale swój pierwszy dzień w szkole jakby to było wczoraj, wszystkie obawy całą tą niepewność. Chociaż moja klasa była wspaniała i lepszej chyba nie mogłabym sobie wymarzyć na zakończeniu roku szkolnego uroniłam tylko kilka łez. Chyba po prostu musiałam się pogodzić z tym, że pewien rozdział w moim życiu się zamyka, ale następny się otwiera.... szkoła średnia. Papiery już złożone, teraz tylko czekam na listy przyjętych do 4 lipca. Teraz muszę zająć się innymi "przyjemnościami", takimi jak pakowanie wszystkich rzeczy i przygotowanie pokoju do remontu. Będzie zupełnie inaczej i tak jakby doroślej. Cały pokój, meble i garderobę (!) zaprojektowała i wybrała moja mama. I jak patrze na jej rysunki, słucham i wyobrażam sobie jak pokój będzie wyglądał to jestem zachwycona, ale kiedy do niego wchodzę to nie potrafię wyobrazić sobie tych zmian. Ale możecie być pewni, że kiedy będzie skończony to pochwalę się Wam moją perełką.


Hi guys ! We have a first day of holidays today so I'm extremally happy. I'm sory about I didn't write anything here for so long but I've been very very busy. But now I have a lot of time. But you know..... I have a kind of a summertime sadness. I finished my school and I'm going to high school in September. At one side I'm very happy about that but I'm sad and scared too. I had to say goodbay to a lot of my school and classmates, but I wish it is not for forever.
 But now all I do i packing my things because I have a refit in my room. It is going to be all new. It was half designed by my mum and I'm very thankfull for her. You guys can be sure that I will show it to you when it will be all done !




A teraz może trochę o zdjęciach i ubraniach, bo o takich rzeczach jak na górze to mogłabym Wam pisać godzinami. Mam na sobie rzeczy, które są moimi ulubionymi i nigdy nie przestaną być. Krótka bluzeczka została kupiona przeze mnie w second handzie jakieś 2/3 lata temu. Noszę ją notorycznie w każde wakacje, jest wygodna, przewiewna i prześliczna. Czarna spódnica za to w upalną wakacyjną pogodę nie jest zbyt cudownym rozwiązaniem. Mimo to, że uszyta jest z przewiewnego materiału to w kontakcie ze słońcem gwarantuje nogom prawdziwą saunę. A cóż kurtka jeansowa jest idealna na każdą pogodę, o każdej godzinie i na każdą okazję. Na nogach najlepsze na świecie czarne Converse, a na głowie kok najlepszy na upalne dni.  Na dzisiaj to tyle co dla Was mam, ale teraz w czasie wakacji postów będzie na pewno więcej, przynajmniej przez najbliższe dwa tygodnie. Teraz się żegnam życzę miłego rozpoczęcia wakacji i do następnego razu !!!! xoxo


But now maybe a little words about the photos and my clothes. I'm wearing a things that are my favourite ones. First is my maxi black skirt. It is great when the weather is not that hot and sunny, because you know...... it is black. Second is my prettiest short top that I have. I bought it 2 or 3 years ago and I'm wearing it every summer. The next is jeans jacket. The most casual and greatest thing that I ever had and I will never ever stop wearing it. I have a Converse on my feet (like always) and.... I think it is all that I have for you today. Enjoy the photos, summer, and everything that makes you happy !!! xoxo











              FACEBOOK     INSTAGRAM

2 komentarze:

  1. jak się nazywa ta pierwsza piosenka które była w prezentacji waszej klasy? :D

    OdpowiedzUsuń

komentarze obraźliwe będą usuwane !!