After all of this

Hej ;) I jak po świętach ? Przejedzeni ? Bo ja bardzo. Święta były cudowne i to nie tylko pod względem prezentów. Jedyne czego mi bardzo brakowało to ten biały puch za oknem, bo o zimie świadczą jedynie niskie temperatury.
  Ostatnio odjeżdżając pod nasze Czeladzkie M1 przeżyłam ogromny szok. Rzadko tam jestem i z relacji różnych osób wiedziałam, że przed świętami ledwo można było tam wejść. Sugerując się tym, że już po świętach i gorączka zakupów opadła, pojechałam z rodzicami na drobne zakupy. Jednak kiedy podjechałam samochodem pod centrum dostałam, ze tak powiem oczopląsu ;) !! Tylu samochodów dawno tam nie widziałam. Kiedy już cudem znaleźliśmy miejsce parkingowe, czekała nas przeprawa przez tłum spacerowiczów przechadzających się po pasażu. Cóż magia centrów handlowych.
   A co do głównego tematu tego posta to chciałabym pokazać wam jakimi cudeńkami zostałam obdarowana. Część z nich to jeszcze prezenty mikołajkowe, a części jeszcze nie mam. Mówiąc o tych, których jeszcze nie mam, mam na myśli bluzę z nadrukiem na zamówienie. Taki cudny prezent sprawiam sobie za pieniądze z gwiazdki. Czarny sweatshirt z second-handu, z obrazkiem z napisem BREATHE (który już kiedyś znalazł się na blogu) będzie kosztować mnie ok. 25 zł. Mówiąc krótko dużo oszczędzam. A teraz zostawiam was ze zdjęciami mojej po świątecznej stylizacji i świątecznych prezentów ! - ENJOY :*

                                      Po wyjściu z domu ;)

( na sobie mam : sweterek-atmosphere, kołnierzyk-świat spinek, parka-sh, ocieplacze-pepco, legginsy-?, czapka-h&m, buty-christmas gift ;) )

                          FACEBOOK, INSTAGRAM